Z Fabianem znałam się od dzieciństwa,kiedyś łączyło nas coś więcej nież tylko przyjaźń.Jedank kiedy Fabian wyjechał do Warszawy straciliśmy kontakt.
Pewnego dnia przeczytałam w internecie że Drzyzga będzie grał w Rzeszowie akurat tak się złożyło,że ja również mieszkam w tym mieście i jestem fotografem na meczach Resovii wiedziałam ,że nasze spotaknie będzie nieuniknione.Zbiżał się mecz trochę się denerwowałam ponieważ bałam się spotaknia z Fabianem po latach niby wiedziałam że Drzyzga ma dziewczyne a ja miałam chłopaka więc byłam pewna że nasze dawne uczucie już wygasło.Podczas meczu starałam się unikać Fabiana i całe szczęście się udało ,nie zobaczył mnie.Po meczu od tyłu zaczepił mnie jakiś chłopak
-Cześć-powiedział znajomy mi głos
Odwruciłam się powoli z myślą że to Fabian jedank kiedy już się obruciłam ulżyło mi ponieważ był to mój chłopak
-Co ty taka zdenerwowana ? Wystraszyłem Cię? -zapytał
-Nie nie poprostu nie poznałam twojego głosu ,bo jest głośno-odpowiedziałam
Aha okej-zakończył rozmowę
Mecz skończył się wynikiem 3:1 dla Sovii,po meczu jak najszybciej wyszłam z hali aby uniknąć spotaknia z rozgrywającym.
---------------
Pierwszy rozdział już za kilka dnii 😃
Dajcie znać w komentarzu jak wam się podoba 😜
Pozdrawiam
wtorek, 21 lipca 2015
Wstęp
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super :) czekam na rozdział pierwszy ^^
OdpowiedzUsuńFajne :-) czekam na dalszą część :-)
OdpowiedzUsuńSuper ! ;*
OdpowiedzUsuń